Animated Rainbow Nyan Cat

sobota, 19 marca 2016

Ślub z Johnnym + opis

Witam! Wasza Anja, od kilku dni jest zamężna :D. Szczęściarzem jest ten pan:











Tak wyglądał w garniturze zaprojektowanym przez Lili:

Potocznie nazywaliśmy go szlafrokiem xD
 
Każdy go zna, nie będę go przedstawiać. Więc Lili prosiła mnie abym zrobiła wpis ślubny, z opisanym każdym szczegółem ^-^. Więc ok, piszę go. Ale dobra, zaczynam pisać!!

Więc, gdy mieliśmy iść do ołtarza Johnny nadepnął mi na sukienkę i kawałek welonu swoim butem x.x . Ale jakoś przebolałam, walnęłam go tylko lekko, a on zaczął się śmiać. Lili i Jessika były moimi druhnami - bardzo się kłóciły która ma przynieść obrączki więc - trzymały je razem xD. Gdy już przyniosły obrączki, zaczęła się ceremonia ślubna. (Johnny chciał, żeby były przyniesione wcześniej x.x) Ślubu udzielał nam ksiądz którego nie znałam - prawdopodobnie musiał go znaleźć Johnny. Dobra, ksiądz mówi "Możecie się pocałować", to chwycił mnie tak *-*... A Lili nas popchnęła xD. Johnny na mnie upadł i mnie pocałował *-*, było to nawet słodkie, ale pobrudziła się moja sukienka xD. Gdy wstaliśmy Johnny zaczął widzieć wilki - to Lili i Jess zaczęły nas trollować, ale szybko zamieniły się z powrotem. Powiedziałam im, że Johnny nie znosi wilków - kiedyś jeden go pogryzł i ma do tej pory bliznę x.x. Na szczęście nie zobaczył żadnych mocy. Potem miałam rzucić bukiet, ale Johnny zaczął drzeć się, że on chce. Więc mu dałam. Rzucił go. Bukiet złapały Lili i Jess. Kłóciły się potem kto ma go wziąć, potem Johnny wziął swój nóż i przekroił bukiet na pół x.x
Następnie goście chcieli mieć pokrojony tort, był wieeelki *-*. Więc zaczęłam go kroić, no i dałam kawałek ciasta Johnnemu - jak na złość zaczął się nim dławić i jednocześnie się śmiał. Musiałam wytrzeć maluszka xD. Potem z Jess zaczęłyśmy otwierać szampana. Ale coś poszło nie tak, i połowę szampanu wylało się na Johnnego, i zrobiło mu różowe końcówki włosów *-*. Na początku się wkurzył, ale potem dał radę i to olewał. Wogóle zdziwiło mnie to, że do ceremonii ślubnej zdjął okulary. Zaskoczył mnie. Potem był czas na jedzenie, na początek były krewetki. Johnny usiadł koło mnie. Kiedy odwracałam się zaczął mi je wyjadać, a wszystko zwalał na Kai'a. Oj nie ładnie Johnny, nie ładnie xD. Potem była pomidorowa którą zrobił Johnny - dziewczyny zaczęły śpiewać "Jutro znowu będzie pomidorowa" a inni bali się jej jeść. Myśleli, że jest tam granat czy cuś xD. To ja odważna i biorę zupę. I wszyscy tylko czekali kiedy wybuchnie, potem ja się zaczynam drzeć: "NIE WYBUCHNIE!!", Johnny aż był wkurzony xD. Potem przyszedł czas na tańce. Ja oczywiście na początku tańczyłam z moim Johnnym - był taki cieplutki, i fajnie pachniał *-*. Potem Jess chciała z nim zatańczyć, a ja takie "Foch", i poszłam do Kai'a. Gdy z nim tańczyłam, Johnny patrzył się na niego, jakby chciał go zabić x.x. Potem znowu tańczyliśmy. Ja z Johnnym, Jess z Kai'em, Lili z Enzo. Ja, latałam bo Johnny dosłownie mnie podrzucał *-*, a Jess była ciągle na ziemi. Potem gdy Johnny chciał zatańczyć tak z Jess, ja wkroczyłam i zajęłam jej miejsce. (Wybacz Jessi, mój Johnny XD). A po tańcach, Johnny powiedział, że Jess ma ładną sukienkę x.x Chciałam na niego wylać gorącą czekoladę - ale w końcu odpuściłam. A on takie do mnie "No co?", ale potem i tak mnie przytulił *-*. Pod końcówkę wesela, Kai bawił się w DJ. Coś mu nie wychodziło i Johnny musiał zostawić komentarz: "Ale tu ciemno. Jak w ...." Nie zdążył dokończyć. Potem tylko śmiał się z Kai'a. Gdy on wszystko ogarnął Johnnego poniosła muzyka i zaczął się gibać na środku parkietu. Nazwałam to Johnny Densem. Potem wszyscy się przyłączyli. Potem była jakaś 01:00 w nocy. Johnny rozłożył wszystkim kocyki i zaczęliśmy się gapić w gwiazdy. Było tak romantycznie *-*. Pod koniec oczywiście, Johnny nie wytrzymał i pobił się z Kai'em x.x Gdy próbowaliśmy go z Jess odciągnąć, odepchnął Jess, że aż upadła. Mnie lekko odsunął. Po bójce, Johnny wyszedł bez siniaków. Kai trochę gorzej. Miał podbite oko, i złamaną rękę. Musiałam przepraszać za Jonnego x.x Potem gdy byliśmy już w domu, darłam się na niego, tak to wyglądało:











Potem mnie przeprosił i pogodziliśmy się:









Potem oczywiście Johnny chciał noc poślubną - nie będę wam opowiadać szczegółów. xDD
No to chyba na tyle. 
Dozo w następnym wpisie ^-^

2 komentarze:

  1. Nie dałaś zdjęcia Johnnego w graniaku xD Poza tym nie musiałaś przepraszać :<

    OdpowiedzUsuń